Microsoft Dev Box, nowa usługa wirtualnych stacji roboczych z Windows 11 w chmurze, stał się dziś ogólnodostępny. Zapowiedziana na konferencji Build w zeszłym roku usługa jest gotowa do tworzenia kodu i zoptymalizowana pod kątem deweloperskich scenariuszy użycia i produktywności.
Chociaż pierwsza zapowiedź Dev Box miała miejsce na Microsoft Build 2022, to jego historia sięga znacznie dalej. Microsoft przez ponad 7 lat zajmował się ulepszeniami produktywności i satysfakcji deweloperów z użyciem chmury. W 2016 roku debiutowała usługa Azure DevTest Labs, umożliwiająca zespołom deweloperskim tworzenie szablonowych maszyn wirtualnych do różnych celów.
3 lata później uruchomiono Visual Studio Codespaces, opartych na Linuksie i kontenerach środowisk deweloperskich, pozwalających w ciągu paru sekund wskoczyć do Visual Studio Code. Usługa funkcjonuje do dziś jako GitHub Codespaces. W międzyczasie debiutował jeszcze Windows 365. Po wielu dalszych optymalizacjach, w tym dodaniu do produktu dysków SSD klasy premium i integracji z Azure Compute Gallery, powstał Microsoft Dev Box.
Dev Box łączy możliwości zoptymalizowane dla deweloperów z zarządzaniem klasy korporacyjnej Windows 365 i Microsoft Intune. To między innymi wbudowane integracje z Visual Studio i personalizacja configuration-as-code, która daje drobiazgową kontrolę na dev boksami odnośnie do konkretnych zadań i która pozwala połączyć Dev Box z istniejącym przepływem Git. Microsoft przetestował usługę pod kątem dużych obciążeń, takich jak repozytoria o rozmiarach setek gigabajtów. Było to spore wyzwanie, jednak pomogło przyspieszyć drogę do ogólnej dostępności. Dev Box może dziś służyć jako pełnoetatowy zamiennik pulpitu lub jako wyspecjalizowana alternatywa na określony czas.
Początkowo Microsoft planował ustalić cennik w oparciu o czystą konsumpcję, jednak to nie zdało egzaminu, zwłaszcza przy używaniu Microsoft Dev Box jedynie przez część czasu. Administratorzy woleli raczej ustandaryzowaną miesięczną cenę za użycie w pełnym wymiarze czasowym. Aby odpowiedzieć na różne style użycia, wydawca wprowadził przewidywalną, miesięczną cenę za pełne użycie przy jednoczesnym zachowaniu płatności zgodnie z rzeczywistym użyciem, które naliczają się do miesięcznego pułapu cenowego. Ten model to kompromis między ekstremami: pełną konsumpcją lub ceną samej subskrypcji, pozwalający deweloperom zoptymalizować wydatki w przypadku użycia zarówno w pełnym, jak i niepełnym wymiarze godzin.
