Przedwczoraj miała miejsce premiera premiera Xbox Series X i Series S, długo wyczekiwanych konsol nowej generacji. Już na etapie przedsprzedaży Microsoft chwalił się dużą liczbą zamówień, a teraz, gdy minęła doba od premiery — również najlepszymi pierwszymi 24 godzinami w historii Xboksa. Mówiąc krótko, Xbox Series X/S jest towarem mocno pożądanym i sprzedaje się lepiej niż poprzednie konsole, a przynajmniej w dniu premiery.
Informacja nadeszła od szefa działu Xbox, Phila Spencera, który na Twitterze podziękował fanom za wspieranie największej premiery w historii Xbox. Pisze on, że w ciągu 24 godzin sprzedało się więcej konsol w większej liczbie krajów, niż kiedykolwiek wcześniej. Pracujemy ze sprzedawcami detalicznymi, aby uzupełniać zapasy tak szybko, jak to możliwe. Nadal pokazujecie nam, że łącząca moc grania jest ważniejsza niż kiedykolwiek — dodał Spencer.
Thank you for supporting the largest launch in Xbox history. In 24 hrs more new consoles sold, in more countries, than ever before. We’re working with retail to resupply as quickly as possible. You continue to show us the connective power of play is more important than ever.
— Phil Spencer (@XboxP3) November 12, 2020
Naszym zdaniem na tę rekordową sprzedaż mogło wpłynąć przynajmniej kilka czynników. Po pierwsze, konsole dziewiątej generacji były naprawdę długo wyczekiwane. Wcześniejsza generacja rozpoczęła się w 2012 roku i została wyeksploatowana do granic możliwości. Od dłuższego czasu (pomijając modele Xbox One X i PlayStation 4 Pro) nie rozwijała się ona tak prężnie, jak rynek PC, wliczając w to choćby upowszechnienie kart graficznych wspierających Ray Tracing. Po drugie, cena Xbox Series X/S wydaje się naprawdę rozsądna jak za urządzenia o takich możliwościach. Za możliwości nowej generacji przyjdzie nam zapłacić 2249 zł lub 1349 zł. Po trzecie, przez ostatnie miesiące pandemii spędzamy więcej czasu w domu, a przez to wzrosła ilość czasu spędzanego na graniu (świadczą o tym wyraźnie statystyki Xbox Game Pass i Xbox Live).
Microsoft co prawda nie podał twardych danych liczbowych, ale być może poznamy je w przyszłości. Liczba sprzedanych egzemplarzy danego modelu Xbox nigdy nie była ulubioną rzeczą Microsoftu do chwalenia się, niemniej jednak zdarzało się, że była ona wyliczana na podstawie raportów sprzedaży, przychodów kwartalnych i innych danych.