Microsoft od dłuższego czasu pracuje nad Sun Valley, który najczęściej jest rozumiany jako aktualizacja Windows 10 (utożsamiana z 21H2) lub jej składnik, a także styl będący rozwinięciem Fluent Design. Niektóre elementy wiązane z Sun Valley od wielu miesięcy napływają do Windows 10 w formie aktualizacji wizualnych i interfejsu niektórych aplikacji lub aktualizacji ikon. Czy zatem Sun Valley to po prostu trend w UI/UX, który będzie ogarniał wszystkie elementy Dziesiątki? Wygląda na to, że to nie jest tak proste.
Kiedy po raz pierwszy stykaliśmy się z plotkami o aktualizacji Sun Valley, powszechnie zakładano, że to nazwa robocza kolejnej dużej aktualizacji systemu Windows 10 z wieloma nowymi funkcjami i zmianami wizualnymi. Sprawa tymczasem się komplikuje. Po niedawnym podjęciu przez Microsoft tematu dalszych losów Windows 10X, ujawnieniu planów "zrewolucjonizowania platformy doświadczeń Windows", zapowiedzi "jednej z najbardziej znaczących aktualizacji Windows ostatniej dekady" przez Satyę Nadellę, ukazaniu się plotek o Windows 11 i wreszcie zapowiedzi wydarzenia "What's next in Windows" przyszedł czas na jeszcze jedną porcję rewelacji. Ku zaskoczeniu wszystkich okazuje się, że Windows 10 i Windows Sun Valley mogą być dwoma różnymi systemami operacyjnymi.
Gigant najpewniej "przypadkiem" opublikował stronę wsparcia dla aktualizacji Sun Valley, potwierdzając tym samym plotki o istnieniu aktualizacji. Warto bowiem przypomnieć, że nazwa "Sun Valley" była dotąd jedynie w nieoficjalnym użyciu. Najciekawsze jest jednak to, że Microsoft poczynił rozróżnienie na "Windows 10 i Windows Sun Valley", co może sugerować, że Windows 10 i Windows Sun Valley to dwie różne rzeczy. Może być tak, że Sun Valley to tylko symbol zastępczy dla nadchodzącej "następnej generacji systemu Windows", o której wspominał Microsoft. Wielu obserwatorów poczynań giganta z Redmond uważa, że Sun Valley to kryptonim aktualizacji Windows 11.
Microsoft szybko usunął wzmianki o Windows Sun Valley ze strony pomocy technicznej, co z kolei sugeruje, że chciał zachować to w tajemnicy do 24 czerwca, kiedy to Satya Nadella i Panos Panay przedstawią "następną generację systemu Windows".