Sposób działania nowego mechanizmu potwierdzania tożsamości użytkownika Windows Hello mieliśmy do tej pory okazję zaobserwować jedynie w ramach kilku prezentacji firmy Microsoft, podczas organizowanych przez nią konferencji. Możliwości Windows Hello prezentował chociażby sam wicedyrektor grupy systemów operacyjnych Microsoft, Joe Belfiore, w czasie trwania jednej z sesji technicznych tegorocznego wydarzenia BUILD 2015. Teraz jednak mamy okazję przyjrzeć się tej technologii nieco bliżej, a to za sprawą domowego testu, jaki dla czytelników portalu Supersite for Windows wykonał Richard Hay.
Hay do realizacji swojego demo wykorzystał system Windows 10 w najnowszej dostępnej obecnie kompilacji - 10166. Jako że Windows Hello bazuje na dość innowacyjnej technologii programowo-sprzętowej, Hay musiał zakupić przeznaczoną dla deweloperów kamerkę internetową Intela RealSense 3D Camera, zaprojektowaną we współpracy z firmą Creative. Cały test, wraz ze szczegółowym omówieniem jego kolejnych etapów, możecie obejrzeć w poniższym materiale wideo.
Po zapoznaniu się z powyższym filmem mechanizm działania funkcji Windows Hello oraz wspomagającej jej realizację kamery Intela nie powinien być już dla Was żadną tajemnicą. W ramach tego, wydawać by się mogło, pojedynczego urządzenia otrzymujemy tak na prawdę trzy oddzielnie kamery - jedną standardową kamerę RGB, jedną kamerę 3D oraz jedną na podczerwień. Tak połączony zestaw rejestratorów twory pojedyncze spójne rozwiązanie, pozwalające zarejestrować, zrekonstruować i porównać ze wzorcem nasz trójwymiarowy skan twarzy.
Jako że nowe urządzenia Windows 10 fabrycznie wyposażone będą w wymagany do obsługi Windows Hello sprzęt, nas interesować będzie tylko i wyłącznie konfiguracja programowa tego rozwiązania, dostępna z poziomu ustawień systemu Windows. Konfiguracja Windows Hello jest bardzo prosta. Aby dotrzeć do dedykowanych tej funkcji ustawień, należy przejść w aplikacji Ustawienia do sekcji Konta, a następnie wybrać Opcje logowania. Jeśli zajrzycie w to miejsce, powinniście tam ujrzeć osobną kategorię opcji zatytułowaną Windows Hello, w ramach której możecie nie tylko skonfigurować mechanizm rozpoznawania twarzy, ale również identyfikację przy użyciu czytnika linii papilarnych. Opcja ta jest dostępna tylko wtedy, gdy Wasze urządzenie faktycznie zawiera ten komponent sprzętowy.
Wstępna konfiguracja polega na pierwotnym zeskanowaniu naszej twarzy, co dzięki oferowanej przez port USB 3.0 przepustowości trwa zaledwie kilka sekund. Jeśli nosimy okulary, powinniśmy dokonać usprawnienia pozyskanego w ten sposób obrazu, które polega na powtórnym zeskanowaniu się z założonymi okularami. Dzięki temu system będzie nas w stanie rozpoznać za każdym razem.
Po zapamiętaniu naszej twarzy przez Windows 10 możemy skonfigurować dwie dodatkowe opcje: czy chcemy dokonywać automatycznego odblokowywania ekranu (logowania), gdy tylko system nas rozpozna, oraz czy chcemy wprowadzić dodatkowe zabezpieczenie, które do odblokowania wymagać od nas będzie odwrócenia głowy - najpierw w lewo, potem w prawo. Włączenie pierwszej opcji spowoduje automatycznie zalogowanie użytkownika, jak tylko ten podejdzie do komputera i zostanie przez system rozpoznany. Z kolei druga opcja nie tylko dodatkowo zabezpiecza nasze konto, ale też w pewnym sensie wprowadza pewne udogodnienie. Może się bowiem zdarzyć, że (przy włączonej pierwszej opcji) po wylogowaniu się z systemu nie zdążyliśmy dostatecznie szybko odejść od komputera, przez co system automatycznie zalogował nas ponownie. Przy włączonym dodatkowym zabezpieczeniu sytuacja ta nie powinna już mieć miejsca, jako że będziemy musieli wykonać wcześniej wspomniany ruch głową.
Jak informuje Hay, Windows Hello doskonale radzi sobie nie tylko w ciemnych pomieszczeniach (zasługa kamery na podczerwień), ale również miejsca o wysokim poziomie nasłonecznienia nie będą stanowić dla niego problemu. Autor testu próbował także oszukać ten system przy pomocy wydrukowanego przez siebie zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. Dzięki wbudowanej kamerze 3D system potrafi jednak rozpoznać, że nie jest to obraz przestrzenny, a tym samym nie można dokonać na jego podstawie identyfikacji danej osoby.
Przypominamy, że Windows Hello oferuje również bardziej tradycyjne metody uwierzytelniania, takie jak hasło użytkownika czy numer PIN. Jeśli dysponujecie wbudowanym (lub zewnętrznym) czytnikiem linii papilarnych, jego również możecie wykorzystać do potwierdzenia swojej tożsamości w systemie.
