Jeśli coś jest za darmo, to produktem tak naprawdę jesteś Ty.
Powyższa życiowa prawda zyskała na mocy w czasach nowych technologii. Dane użytkowników Sieci są teraz na wagę złota i udowodniła to między innymi afera z Cambridge Analytica, która zbierała te dane w celu profilowania, co miało ułatwić manipulacje i szerzenie fakenewsów przed wyborami. W ostatnich dniach dziennikarze PCMag i Vice odkryli w tym kontekście niecne występki producenta jednego z najpopularniejszych darmowych Antywirusów - Avast.
Krótko mówiąc, firma ta, za pośrednictwem spółki zależnej o nazwie Jumpshot sprzedawała dane na temat każdego kliknięcia użytkownika. Obejmowały one wyszukiwania w Google, Mapach Google, YouTube czy fraz wpisywanych w wyszukiwarce stron pornograficznych. Są one co prawda anonimowe, ale informacje o konkretnej dacie, lokalizacji i frazach wpisywanych w wyszukiwarkach mogą posłużyć do łatwej identyfikacji danego użytkownika. Oczywiście to nie jest powód do tego, by od razu zakładać foliową czapkę na głowę. Dane te służą głównie do oceny trendów, a nie konkretnego użytkownika. Dla firm skupujących takie dane liczą się jedynie jako zbiór i tylko wtedy przedstawiają konkretną wartość rynkową.
Na szczęście można w prosty sposób ustrzec się przed tego typu działaniami. Pierwszy i najprostszy sposób to... nie używać żadnego zewnętrznego antywirusa. To już nie są te czasy, gdzie system Windows 10 bez zainstalowanego antywira był praktycznie bezbronny. Windows Defender doskonale radzi sobie z ochroną przed zagrożeniami i użytkownicy Windows 10 nie potrzebują żadnego dodatkowego oprogramowania.
Jeśli jednak już koniecznie chcecie pozostać przy Avaście, to możecie wyłączyć śledzenie w ustawieniach programu. Mamy taką możliwość jeszcze na etapie instalacji oprogramowania, ale większość użytkowników przeklikuje się przez instalator z prędkością światła, nie zważając na to, co się w nim wyświetla. Można to zmienić również już po instalacji:
- Otwieramy Avasta, wybierając odpowiednią pozycję w menu Start.
- Klikamy Menu w prawym górnym rogu.
- Wybieramy opcję Ustawienia.
- Przechodzimy do karty Ustawienia prywatności.
- Odznaczamy zgodę na udostępnianie danych.
To tyle. Od teraz możecie spać mniej więcej spokojnie, choć trzeba się pogodzić z tym, że Avast i tak będzie zbierać nasze dane. Teraz po prostu nie ma naszej zgody na ich udostępnianie.