Aktualizacje systemu Windows 10 zawsze nosiły kilka nazw i tego samego spodziewaliśmy się po aktualizacjach Jedenastki. Możliwe jednak, że tym razem Microsoft przyjmie nieco inną strategię i skorzysta z nowego wzoru nazwy. Może być ona jedyną oficjalną nazwą aktualizacji lub w ogóle jedyną stosowaną niezależnie od miejsca.
Nazwy aktualizacji Windows 10 stosowane były zamiennie. I tak dla jednej wersji obowiązywały przykładowo nazwy:
- Anniversary Update, Redstone 1, 1607
- April 2018 Update, Redstone 4, 1803
- May 2019 Update, 19H1, 1903
Nie wszystkie z tych oznaczeń były używane dla wszystkich wersji. Początkowo Microsoft nie stosował wzoru "Miesiąc Rok Update", a zamiast tego używał bardziej wymyślnych nazw, np. "Creators Update". Później jednak ważniejsze stało się jasne wskazanie miesiąca i roku wydania (lub skompilowania wersji RTM). Równie ważne i czytelne było oznaczenie zawierające rok i jego połowę, np. 20H1 dla aktualizacji z pierwszej połowy 2020 roku i 20H2 dla aktualizacji z jego drugiej połowy. Odkąd jednak Microsoft zdecydował się na wypuszczanie tylko jednej aktualizacji rocznie, dodawanie do tego informacji o drugiej połowie roku może wydać się zbędne. I tak zamiast tylko dwóch ostatnich cyfr z roku Microsoft zaczął stosować jego pełen zapis. Mogą się o tym teraz przekonać Insiderzy w aplikacji "Wprowadzenie".
W komunikacie aplikacji (w tłumaczeniu) czytamy wyraźnie: Używasz teraz Windows 11 2022 Update! Czytaj dalej, aby odkryć nowe funkcje i skonfigurować rzeczy tak, jak lubisz. Póki co "Wprowadzenie" jest chyba jedynym miejscem z nową nazwą aktualizacji i dotyczy to tylko Windows 11. W przypadku Dziesiątki Microsoft nadal mówi bowiem o "Windows 10 22H2".