System zabezpieczeń DRM nie jest po raz pierwszy złamany. W przeszłości Microsoft w odpowiedzi na takie incydenty wydawał stosowne poprawki i wszystko wskazuje na to, że będzie do tego zmuszony i tym razem. Okazuje się bowiem, że użycie trzecej wersji FairUse4M pozwala przygotować pliki multimedialne, które będą pozbawione zabezpieczenia DRM, dzięki czemu użytkownik jest w stanie do woli kopiować i udostępniać takie pliki. Co ciekawe, najnowszą wersję programu można wykorzystać w przypadku oprogramowania urządzenia Zune.
Jonathan Usher, szef zespołu Consumer Media Technology Group w firmie Microsoft, powiedział: "Od początku wiedzieliśmy, że znajdzie się obejście dla każdej technologii zarządzania cyfrowymi prawami dostępu".