Producenci jednej z najbardziej popularnych gier na Xboksa 360 uważają, że konsola wciąż ma bardzo duży potencjał i zgodnie twierdzą, że przy odrobinie chęci można go dobrze wykorzystać.
W branżowych mediach cały czasu dużo mówi się o Xboksie nowej generacji. Nie wiadomo jednak, kiedy nowa konsola zostanie wydana i kiedy Microsoft w ogóle zdecyduje się na przedstawienie oficjalnych szczegółów dotyczących następcy Xboksa 360. Jeśli wierzyć spekulacjom, nowa konsola ma pojawić się na rynku jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej późną jesienią. W związku z tymi spekulacjami rodzi się pytanie - czy producenci i wydawcy gier zmienią nastawienie do obecnej konsoli?
Głos w sprawie zabrał Jim Brown, pracownik studia Epic Games, które odpowiedzialne jest za stworzenie jednej z najbardziej popularnych serii gier na konsolę Xbox 360 - Gears of War. Za niewiele ponad tydzień swoją premierę ma kolejna część serii - Gears of War: Judgement. W rozmowie z Official Xbox Magazine Brown powiedział, że kiedy w 2006 roku na rynku pojawiła się pierwsza część Gears of War wszyscy zgodnie twierdzili, że Epic Games w stu procentach wykorzystało możliwości konsoli Microsoftu. Okazało się, że każda kolejna odsłona gry wyglądała i działała jeszcze lepiej, więc studio potrafiło zaprojektować grę w taki sposób, aby wykorzystać każdy możliwy 'zakamarek' Xboksa 360.
Na temat potencjału konsoli wypowiedział się też projektant studia People Can Fly, które współpracuje z Epic Games przy wydaniu najnowszej części Gears of War. Waylon Brinck zapowiedział, że w Judgement gracz napotka znacznie więcej przeciwników, zobaczy znacznie więcej obiektów i jeszcze efektowniejsze efekty graficzne niż w poprzednich częściach. Oznacza to, że podczas gry konsola będzie pracowała na pełnych obrotach. Brinck dodał też, że jego zdaniem każda kolejna część tworzona pod kątem Xboksa 360 może być jeszcze lepsza.