Kontroler konsoli Xbox 360 został uznany przez graczy za jeden z najlepszych padów w historii. Pad Xbox One ma być jego kontynuatorem i z wierzchu wygląda niemalże identycznie jak poprzednik. Jednak jak zapewniają projektanci, wnętrze kontrolera to niemała rewolucja.
Oczekiwania względem nowego kontrolera, zaprezentowanego wraz z całą konsolą 22 maja, są bardzo duże. Ten już zdążył otrzymać odpowiednie komentarze, w większości pozytywne, ale dziennikarze serwisu traktującego o wirtualnej rozrywce, IGN, szybko zauważyli, że projektanci Microsoftu pozbawili pada przycisku Start, a użytkownicy, w nawiązaniu do systemu Windows 8, szybko okrzyknęli firmę 'mordercą przycisku i menu Start'.
Zespół odpowiedzialny za Xbox One twierdzi, że faktycznie nowy kontroler bardzo przypomina ten znany z Xboksa 360, ale w trakcie jego projektowania wykorzystano ponad 40 technologicznych innowacji, co sprawia, że pad jest bardziej stymulujący, precyzyjny i wygody. Jedną ze zmian jest umieszczenie czterech motorów wibracyjnych - dwa przy spustach i dwa 'przy dłoniach'. Gałki zostały przeprojektowane w taki sposób, że wykonanie ruchu wymaga 25 procent mniej siły, co ma mieć bardzo duży wpływ na precyzję działania, a to z pewnością ucieszy fanów gier akcji. Przyciski A, B, X i Y zostały umiejscowione trochę niżej i bliżej siebie. Zmiany dotyczą również kwestii pracy bezprzewodowej, lepszego zarządzania energią i oszczędnością baterii oraz komunikacji na linii pad, konsola i Kinect.
Microsoft tłumaczy też, że zespół Xbox One wybierał kontroler spośród ponda 200 projektów. W celu wybrania ostatecznego modelu firma zatrudniła około 500 osób z różnych grup wiekowych, które przez kilka tygodni testowały nowy produkt. Jeśli kontroler Xbox 360 był uznawany za najwygodniejszy, tak Microsoft twierdzi, że nowy będzie jeszcze wygodniejszy.