Pierwszy majowy weekend przyniósł nam nowego robaka internetowego. Insekt o nazwie Sasser, którego dwie wersje (Sasser.A, a następnie Sasser.B) pojawiły się w Sieci, może stać się dość dokuczliwy dla internautów powracających do swoich komputerów po kilku wolnych dniach. Przedstawiciele Symanteca mówią już o 10 tysiącach infekcji na całym świecie, podczas gdy inni eksperci szacują, iż do tej pory zakażeniu mogło ulec nawet 18 milionów komputerów. Symantec zaleca aktualizację oprogramowania antywirusowego. O to samo zabiega także Microsoft, wskazując na niedawno udostępniony zestaw poprawek, łatających lukę wykorzystywaną przez Sassera. Jakby jeszcze tego było mało - pojawia się Sasser.C i Sasser.D.