NVidia poinformowała, że oprogramowanie dołączane do kart z jej procesorami zostanie wyposażone w mechanizmy obsługujące "silnik" graficzny Corona. Występował on będzie w odtwarzaczu plików multimedialnych Microsoft Media Player i ma gwarantować znaczną poprawę jakości podczas obróbki materiału wideo.
Dokładniej rzecz ujmując, Corona służy do programowej kompresji i dekodowania materiału wideo. Nowa wersja engine'u Micorosftu spodziewana jest pod koniec tego roku. Microsoft zapowiada, że jakość wideo w stosunku do obecnej wersji Windows Media 8 ulegnie poprawie o 20 %. Podstawą ulepszeń będą oczywiście nowe kodeki. Skompresowane dane mają zajmować o połowę mniej pojemności niż oferuje aktualny standard MPEG-2. Dzięki temu możliwe ma być przesyłanie wideo poprzez Internet w czasie rzeczywistym bez konieczności buforowania danych.
Aby w pełni skorzystać z wszystkich zalet nowego oprogramowania niezbędny będzie mocny komputer wyposażony w procesor taktowany zegarem min. 1,4 GHz, kartę wideo z procesorem ATI lub NVidia oraz system operacyjny Windows XP.