Microsoft podnosi ceny Office i Windows

Microsoft podnosi ceny Office i Windows

Autor: Adam Stępień

Opublikowano: 5/25/2007, 5:50 PM

Liczba odsłon: 5992

Microsoft podnosi ceny swoich produktów. Od 1 lipca za Windows lub pakiet Office zapłacimy więcej. Skala podwyżki nie jest jeszcze znana. Nieoficjalnie wiadomo, że ceny mogą wzrosnąć nawet o 10%, donosi Gazeta.pl. Informacja ta nie musi siać przerażenia, bowiem istnieje wiele różnych okazji, które pozwolą kupić produkty znacznie taniej niż normalnie.

Najlepszym tego przykładem są promocje, które polegają nie na kupowaniu nowych produktów, a zakupywaniu edycji aktualizacyjnych wcześniejszych wersji oprogramowania. Era kupowania nowych produktów się skończyła, teraz opłaca się uaktualniać. Każdego, kto nadal nie wierzy z tę ewolucję rzeczywistości, zachęcamy do porównania cen systemu Microsoft Office 2007 Professional w standardowej wersji oraz, dającej tą samą funkcjonalność, w pakiecie: Works 8.0 + Office 2007 Professional Upgrade. Efekt końcowy ten sam, a w portfelu zostaje co najmniej kilkaset złotych.

Inną, ale wcale nie gorszą, metodą takiego "oszczędzania" jest zakup wersji OEM. Co prawda do produktu tej wersji nie otrzymujemy wsparcia technicznego, gdyż niejako sami stajemy się producentem komputera z przypisanym do niego oprogramowaniem, niemniej płacimy około połowę ceny wersji BOX. Nie możemy także odinstalować programu i zainstalować na innej maszynie, ale w wielu scenariuszach rozwiązanie to stanie się po prostu bardzo opłacalne.

Wypatrywanie okazji nie kończy się na opcji uaktualniania i kupowania wersji OEM. Aby lepiej to unaocznić, warto przytoczyć przykład produktu Microsoft Office dla Użytkowników Domowych 2007. Nie dość, ze wersja BOX jest tańsza (sic!) od wersji OEM, to jeszcze aplikacje, wchodzące w skład pakietu, można zainstalować na trzech stanowiskach komputerowych.

Na firmie Microsoft świat się nie kończy, więc może po prostu nie kupować? "O ile w kwestii systemu operacyjnego użytkownicy komputerów nie mają wielkiego wyboru (główny konkurent giganta z Redmond, czyli opensourcowy Linux ciągle mało interesuje osoby, które nie mają zaawansowanej wiedzy komputerowej), o tyle w pakietach biurowych jest już nieco inaczej. Konkurencja (np.: Open Office) oferuje niższe ceny (nie jest już programem darmowym). Decydując się na takie rozwiązanie trzeba tylko pamiętać, że nie jest ono w pełni kompatybilne z programami Microsoftowego pakietu Office. Oznacza to np.:, że jeśli otrzymamy dokument zapisany w edytorze Word, z naniesionymi komentarzami (dość często wykorzystywana funkcja recenzji), po wyedytowaniu go w Open Office nie zostanie po nich żaden ślad. Programy giganta z Redmond cały czas cieszą się powodzeniem wśród firm, a wprowadzenie (trzeba to przyznać wyjątkowo udanej) wersji 2007 może tylko ten trend pogłębiać. Warto więc zastanowić się, czy w firmie przestawiać się na produkty konkurencji." - komentuje Gazeta.pl.

Źródło: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,68367,4172446.html

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia