Ekrany smartfonów osiągnęły już praktycznie granice swoich rozmiarów. Bezramkowe telefony oferują już nawet mniej prestiżowe marki, a ekrany edge-to-edge znajdziemy już nawet w średniej półce większości producentów. Jednak poza samym ekranem, na froncie urządzenia znajduje się też kilka innych, istotnych elementów. O ile czytnik linii papilarnych można swobodnie przenieść w inne miejsce, o tyle sensory i przednia kamera to elementy, które stoją na drodze do prawdziwego bezramkowego telefonu. Microsoft w nowym patencie pokazuje jak ten problem częściowo rozwiązać.
iPhone X to przykład telefonu, który postanowił być w pewien sposób bezkompromisowy. Apple jak zwykle zdecydowało się na rewolucje i zaproponowało nowy sposób zabezpieczenia telefonu za pomocą naszej twarzy - FaceID ... usuwając jednocześnie dotychczasowe TouchID czyli czytnik linii papilarnych. Wszystko z tak błahego powodu jakim jest niedopracowanie technologii czytnika wbudowanego w ekran, co swoja drogą udało się zrobić niedługo później chińskiej firmie Vivo. Apple postanowiło usunąć czytnik całkowicie, nie chcąc umieszczać go jak każdy inny producent, na tyle telefonu. Miało być rewolucyjnie bez względu na wszystko - FaceID okazało się faktyczną rewolucją i działa bardzo dobrze. Jednak jednym z kompromisów jaki musiało zastosować Apple jest wielka belka na górze ekranu, tworząca spore wcięcie w bezbramkowym ekranie. Wiele osób owa belka strasznie przeszkadza w komfortowym korzystaniu z telefonu. Dlatego też to rewolucyjne podejście Apple, miało w efekcie negatywny wpływ na popularność X. A Belka musiała być spora, ponieważ pod nią znajdował się szereg aż 5 czujników, mikrofonu, głośnika oraz kamery.
Nowy patent Microsoftu prawdopodobnie pozwoliłby zminimalizować tą belkę o dosyć dyskusyjnym wyglądzie. Patent ten, zakłada stworzenie hybrydy kamery z czujnikiem podczerwieni, który jest jednym z kluczowym elementów FaceID. Patent którego nazwa brzmi HYBRID IMAGING SENSOR FOR STRUCTURED LIGHT OBJECT CAPTURE i przewiduje on wykorzystanie w takiej hybrydzie specjalnych filtrów, umożliwiających wykorzystanie sensorów podczerwieni i światła widzialnego w ramach tego samego układu. Wiele wskazuje na to, że ten patent może znaleźć swoje zastosowanie w tajemniczym projekcie Andromeda - czyli nowym Surface Phone. Znajdziemy tam więc zapewne nową wersję Windows Hello a technologia ta znajdzie się również prawdopodobnie w kolejnych wersjach komputerów Surface Pro, Book oraz Laptop. Zwłaszcza, że patent ten, opublikowany w zeszłym tygodniu, został złożony przez giganta już w 2016 roku, więc prace zapewne są już na bardzo zaawansowanym etapie. To byłby kolejny krok stronę jeszcze większej miniaturyzacji a Suraface Phone będzie to pod wieloma względami bardzo rewolucyjne urządzenie.