Dwa tygodnie temu wydana została aktualizacja Firefox 67. Firefox miał stać się najszybszy w swojej historii, ale też najbezpieczniejszy. Stało się tak za sprawą możliwości automatycznego blokowania koparek kryptowalut i trackerów, czyli mechanizmów śledzących poprzez zbieranie informacji o konfiguracji. Są to ustawienia opcjonalne, ale Mozilla zapowiada, że ochrona przed śledzeniem będzie włączona domyślnie dla wszystkich nowych użytkowników.
Enhanced Tracking Protection, czyli zaawansowana (rozszerzona) ochrona przed śledzeniem, będzie włączona automatycznie u wszystkich nowych użytkowników w ramach "Standardowego" schematu blokowania treści w ustawieniach prywatności. Ochrona ta odpowiada za blokowanie znanych śledzących ciasteczek z listy Disconnect.
Zaawansowana Ochrona przed Śledzeniem będzie dla Was praktycznie niewidzialna i zauważycie jej działanie tylko wtedy, gdy po wejściu na stronę obok adresu URL na pasku zadań zobaczycie ikonę tarczy i niewielką ikonę "i". Gdy widzicie ikonę tarczy, możecie czuć się bezpiecznie, jako że Firefox blokuje tysiące firm przed dostępem do waszej aktywności online.
– Mozilla
Aby zobaczyć, jakie elementy zostały zablokowane, wystarczy kliknąć ikonę "i", a następnie to, co wyświetla się w sekcji "Blokowanie treści". Jeśli natomiast chodzi o istniejących użytkowników, którzy po prostu pobierają aktualizacje Firefoksa, Enhanced Tracking Protection zostanie włączone domyślnie w nadchodzących miesiącach - użytkownicy nie będą musieli niczego zmieniać. Jeśli jednak nie chcecie tyle czekać, wystarczy w ustawieniach przeglądarki zaznaczyć wskazane opcje, tak jak na zrzucie ekranu powyżej.
Prócz tych zapowiedzi Mozilla pochwaliła się też uhonorowaniem w rankingu World’s Most Innovative Companies prowadzonym przez Fast Company. Dużą rolę odegrało tu rozszerzenie Facebook Container, które od premiery zostało pobrane już ponad 2 mln razy. Facebook Container jest rozszerzeniem, które pozwala wyizolować sesję Facebooka we wspomnianym "kontenerze", tym samym odcinając ją od naszych pozostałych aktywności w przeglądarce. Dzięki niej Facebook nie może nas śledzić na stronach, na których są osadzone jego elementy, takie jak "Udostępnij" czy "Lubię to".