Od początku istnienia App Store przeglądarki internetowe wydawane w nim na iOS były uwiązane do silnika WebKit, nawet jeśli wersje desktopowe korzystały z własnych silników, takich jak Gecko (Mozilla) i Blink (Google). Wkrótce nie będzie to już konieczne, a obie firmy wypuszczą swoje przeglądarki na własnych silnikach.
Apple planuje nieco poluzować zasady dotyczące platformy iOS, umożliwiając m.in. sideloading aplikacji. Wskutek tego Mozilla i Google pracują nad oddzielnymi wersjami swoich przeglądarek, aby wyzwolic się spod jarzma WebKit. W oświadczeniu Mozilli czytamy:
Przestrzegamy zasad firmy Apple dotyczących App Store na iOS i po prostu przeprowadzamy prace eksploracyjne, aby zrozumieć wyzwania techniczne dla przeglądarek opartych na Gecko na iOS, jeśli te zasady miałyby się zmienić. Mamy nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym ludzie będą mogli swobodnie decydować o korzystaniu z wybranej przez siebie przeglądarki, włączając w to możliwość wyboru silnika, który ją obsługuje.
— Mozilla
Możliwe, że dopuszczenie zewnętrznych sklepów z aplikacjami i zniesienie niektórych wymagań dotyczących aplikacji wejdą w życie w aktualizacji iOS 17 planowanej na ten rok. Prawdopodobnie również wtedy ukażą się nowe wersje Firefoksa i Chrome. Nie wiadomo jeszcze, czy na analogiczny krok zdecyduje się Microsoft ze swoim Edge.
