Microsoft, chcąc pomóc organizacjom walczącym z dziecięcą pornografią, udostępnia program PhotoDNA dla Wideo, który ma znacznie skrócić proces weryfikacji podejrzanych filmów. Specjaliści twierdzą, że wideo jest najszybciej rozwijającą się formą udostępniania materiałów w sieci, a sztuczna inteligencja już teraz ma wpływ na wzrost bezpieczeństwa dzieci w Internecie.
PhotoDNA to narzędzie produkcji Microsoftu, oparte na sztucznej inteligencji, które generuje cyfrowy podpis obrazu. Taki cyfrowy podpis przekształca obraz do formatu czarno-białego, dzieli go na części, a następnie poddaje analizie. PhotoDNA nie wykorzystuje technologii rozpoznawania twarzy ani nie identyfikuje obiektów na obrazie, ale podstawowym zadaniem narzędzia jest porównanie kodu hash (cyfrowego podpisu) z bazami danych innych organizacji, walczących z pornografią dziecięcą. Wcześniej takie materiały wideo były analizowane przez pracowników różnych organizacji, którzy musieli dokładnie obejrzeć materiał, następnie wyselekcjonować podejrzane fragmenty, a cały ten proces zajmował kilka godzin. PhotoDNA robi to samo, ale kilkadziesiąt razy szybciej.
Wideo zawierające pornografię dziecięcą jest dramatem. Po sprawdzeniu rozwoju nowych technologii i przetestowaniu innych narzędzi ustaliliśmy, że technologia PhotoDNA może efektywnie pomóc zwalczać tego typu działania. Nie chcemy, aby ta nielegalna zawartość była udostępniana w naszych produktach i usługach. Jednocześnie chcemy dać PhotoDNA jak największej liczbie osób, aby zatrzymać krzywdzenie dzieci, które ma miejsce za każdym razem, kiedy takie wideo ponownie pojawia się online.
- mówi Courtney Gregoire, asystent generalnego radcy prawnego w dziale Digital Crimes w Microsoft
Na całym świecie z PhotoDNA korzysta ponad 200 organizacji walczących z tego rodzaju przestępczością. Cecelia Gregson, starsza prokurator hrabstwa King i pełnomocnik ds. Zespołu ds. Zbrodni Przeciwko Dzieciom w Waszyngtonie, szacuje, że 90 proc. spraw, którymi aktualnie zajmuje się jej wydział, pochodzi z materiałów otrzymanych dzięki działaniu PhotoDNA. Natomiast liczba podejrzanych filmów zgłoszonych organizacji CyberTipline w ciągu dwóch lat wzrosła z 310 tys. do 3,5 miliona.