Ze sprzętem komputerowym, zwłaszcza z perspektywy gracza, jest jeden problem. Mianowicie starzeje się on w zawrotnym tempie. To, co dzisiaj jest potężną maszyną, za parę lat okazuje się niemal bezwartościowym rupieciem, kiedy przychodzi do uruchomienia najnowszych produkcji. Nie każdy ma jednak czas oraz możliwości finansowe, by często wymieniać komponenty blaszaka. Istnieją za to sposoby, które nieco przedłużają żywotność komputera, zwiększając nieznacznie jego wydajność. W tym artykule zajmiemy się tymi, które dotyczą systemu oraz jego konfiguracji. Zapraszamy do dalszej lektury.
Małymi kroczkami do celu
Zaczniemy od jednego z prostszych kroków na drodze do optymalizacji systemu, by grało się jak najprzyjemniej. Mianowicie naszym pierwszym zadaniem jest wyłączenie wszelkich zbędnych programów, które mogą obciążyć komputer. Może brzmieć to banalnie, wiele osób jednak o tym nagminnie zapomina. Tak więc wyłączamy wszystkie widoczne na pasku zadań programy oraz te nieco lepiej ukryte, które znajdują się w zasobniku systemowym. Zasobożerność aplikacji takich jak Skype potrafi zadziwić niejednego. Aby pozbyć się programów działających w tle, najlepiej uruchomić Menedżera zadań, po czym przejść do zakładki Procesy. Najlepszym rozwiązaniem jest zamknięcie wszystkiego, co nie jest aktualnie używane i znajduje się poza grupą Procesy systemu Windows. Wyjątek od tego stanowią procesy powiązane z kartą graficzną, one dla odmiany powinny pozostać włączone. Gdy już tego dokonamy, powinniśmy zaoszczędzić nieco pamięci RAM niezbędnej do płynnego działania gier. Jeśli używamy komputera głównie do grania, można pokusić się nawet o wyrzucenie części aplikacji z autostartu, dzięki czemu każdorazowe powtarzanie tego procesu nie będzie konieczne (o ile oczywiście nie uruchomimy programów ręcznie). Dokonać możemy tego również z poziomu Menedżera zadań, w zakładce Uruchamianie.
Brzydko, lecz wydajnie
Kolejnym etapem jest zwolnienie części zasobów systemowych poprzez wyłączenie zbędnych efektów graficznych. Co prawda system operacyjny będzie przypominał na pierwszy rzut oka swoich poprzedników, jednak zyskamy choć odrobinę więcej płynności w ulubionych grach. Klikamy prawym przyciskiem myszy ikonkę Ten Komputer, po czym wybieramy Właściwości. Następnie przechodzimy do Zaawansowane ustawienia systemu, gdzie w dziale Wydajność klikamy przycisk Ustawienia. Efekty wizualne domyślnie ustawione są na optymalne, przełączamy je więc na Dopasuj dla uzyskania najlepszej wydajności. Skutek widoczny będzie od razu, jednak cóż tu dużo mówić, jest on niestety nieprzyjemny dla oka.
Rezerwa dla RAMu
Będąc już w tym zakątku systemu, warto zmienić również ustawienia pamięci wirtualnej. Służy ona do odciążenia pamięci RAM, gdy ta zostanie w całości zużyta. Opcja ta jest przydatna zwłaszcza w przypadku starszych maszyn, które dysponują mniejszą ilością pamięci RAM, jednak również w przypadku nowszych blaszaków nie powinna zaszkodzić. W ustawieniach wydajności przechodzimy na zakładkę Zaawansowane, po czym wybieramy polecenie Zmień. Odznaczamy pierwszą opcję, po czym schodzimy niżej i zaznaczamy Rozmiar niestandardowy. Przyjęło się, by w oba pola wpisać wartość odpowiadającą 150% pamięci RAM oferowanej przez konkretną konfigurację. Po potwierdzeniu tej opcji należy jeszcze zrestartować komputer, by wprowadzić zmiany w życie.
Częste potknięcie
Dla pewności i świętego spokoju sprawdzić można Opcje zasilania. Zdarza się, że użytkownicy laptopów doświadczają spadków wydajności powiązanych właśnie z nimi. W celu ich konfiguracji udać się należy do Panelu sterowania, a następnie wejść w Opcje zasilania. Aby uzyskać do nich dostęp, konieczna może okazać się zmiana widoku z Kategoria na Małe/Duże ikony. Gdy już znajdziemy się w odpowiednim menu, rozwijamy strzałkę widoczną przy dwóch podstawowych opcjach, by wybrać Wysoka wydajność. Powinno to wyeliminować problemy wydajnościowe związane z usypianiem podzespołów oraz dostarczaniem do nich zbyt małej ilości energii.
Należy być na bieżąco
Nie trzeba chyba tłumaczyć, dlaczego posiadanie zaktualizowanego oprogramowania jest istotne przy zachowaniu wydajności sprzętu, na którym jest ono uruchomione. Dotyczy to jednak nie tylko systemu samego w sobie, warto również upewnić się, że na komputerze zainstalowane są najnowsze sterowniki graficzne, przystosowane do GPU zainstalowanego w komputerze. Również w samych sterownikach graficznych znaleźć możemy sporo opcji, które wpłyną na jakość rozgrywki.
Game DVR, czyli coś za coś
Anniversary Update wniosło do systemu Windows 10 wiele nowości, między innymi Xbox Game DVR. Jest to funkcja wbudowana w aplikację Xbox, nagrywająca w tle ostatnie 30 sekund gry. Niestety, mimo iż wydaje się to być całkiem przydatne, w praktyce odbija się na wydajności procesorów Intela 1, 2 oraz 3 generacji. Na szczęście istnieją aż dwa sposoby na wyłączenie tej funkcji. By tego dokonać, należy otworzyć aplikację Xbox, po czym zalogować się do niej. W menu, po lewej stronie powinien znajdować się symbol zębatki, czyli ustawienia. Na górze okna namierzamy zakładkę DVR z gry, klikamy ją, po czym wyłączamy pierwszą od góry opcję. Jeśli chcemy tego dokonać, nie logując się do aplikacji Xbox, również jest na to sposób. W tym przypadku opiera się on na dodaniu nowego wpisu w rejestrze Windows. Zaczynamy od uruchomienia Edytora rejestru. Dokonać tego możemy poprzez wciśnięcie klawiszy Windows + R, a następnie wpisanie regedit i potwierdzenie. Będąc już we wspomnianym edytorze, przechodzimy do HKEY_CURRENT_USER\System\GameConfigStore, gdzie wyszukujemy po prawej stronie klucz o nazwie GameDVR_Enabled, który edytujemy, zmieniając jego wartość na 0. Następnie należy udać się do HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Policies\Microsoft\Windows\, utworzyć wewnątrz klucz o nazwie GameDVR i stworzyć w nim wpis DWORD 32bit o nazwie AllowgameDVR, po czym ustawić jego wartość na 0. Wprowadzenie tych zmian skutkuje oczywiście wyłączeniem nagrywania szybkich powtórek, co dla części użytkowników może być niepożądane.
Game Mode, przewaga Windows 10
W porównaniu do poprzedniej, nadal bardzo popularnej wersji systemu Microsoft, Windows 10 posiada jedną przydatną dla graczy opcję, która nie tyle zwiększa wydajność, co utrzymuje FPSy na odpowiednim poziomie. Mowa tu oczywiście o trybie Game Mode, który to sprawia, że procesy systemowe działają na innych rdzeniach procesora niż te odpowiedzialne za grę. Jego uruchomienie jest banalnie wręcz proste. Podczas gdy włączoną mamy grę, należy wcisnąć kombinację przycisków Windows + G, co w efekcie otworzy nam Pasek Gry, gdzie kliknąć musimy ikonę zębatki. Na samej górze okna, które się pojawi, klikamy obszar o nazwie Tryb Gry, w którym to zaznaczamy pierwszą od góry opcję, co aktywuje omawiany Game Mode. Co prawda nie w każdej produkcji sprawdzi on się tak samo dobrze, jednak zawsze lepiej mieć go w zanadrzu.
Co z overclockiem?
Oczywiście istnieją również inne metody na podwyższenie wydajności podczas grania, jednak dotyczą one głównie podkręcania podzespołów lub całkowitego usunięcia składników systemowych. Nasza redakcja ograniczyła się jedynie do porad mniej „inwazyjnych”, dzięki czemu powrót do stanu pierwotnego powinien być prosty, nie powinny się również pojawić żadne problemy z systemem. Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby na zwiększenie osiągów swoich maszyn, podzielcie się nimi w komentarzach!