Microsoft już niedługo może wywołać spore zamieszanie na rynku mobilnym. Według nieoficjalnych źródeł, gigant planuje bezpłatnie udostępniać dostawcom sprzętu swoje mobilne systemy – Windows RT i Windows Phone. Zniesienie opłat licencyjnych ma pomóc w nawiązaniu równej walki z obecnie niekwestionowanym liderem rynku – Androidem.
Taki ruch ze strony Microsoftu wydaje się być dobrze przemyślanym. Nokia zdominowała rynek dostępnych urządzeń z Windows Phone, jej udział aktualnie wynosi, aż 80%. Po przejęciu działu mobilnego Finów, Microsoft straci spory dochód ze sprzedawanych licencji. Rozwiązaniem tego problemu miałoby być bezpłatne udostępnienie licencji swoim partnerom na Windows RT i Windows Phone. Zysk byłby wówczas czerpany z reklam oraz z coraz bardziej promowanych usług typu Office 365, Skype i Skydrive.
Takie rozwiązanie, oprócz oczywistych plusów w postaci większych dochodów, dawałoby szanse na ekstremalnie szybkie zbudowanie konkurencji. Darmowe licencje pozwoliłyby obniżyć koszty produkcji, w związku z czym urządzenia mogłyby być tańsze. Biorąc pod uwagę opłatę licencyjną w wysokości 5 USD, pobieraną przez Google za wersję Androida z usługą Google Play, Windows Phone stałby się atrakcyjniejszym wyborem dla takich firm jak Samsung, czy LG.
Z uwagi na silną pozycję Androida na rynku mobilny, decyzja ta jest bardzo ryzykowna. Microsoft musi bardzo uważać, żeby nie stracić tego, na co tak ciężko pracował przez ostatnie lata.