SwiftKey, dobrze znana aplikacja klawiatury na Androida i iOS, od wersji October 2018 Update działa też w Windows 10. Wiosną zeszłego roku, wraz z początkiem prac nad Windows 10 20H1, funkcjonalność zyskała obsługę języka polskiego. Wygląda jednak na to, że prace nad tą implementacją zostały właśnie zarzucone.
Wraz z każdą półroczną aktualizacją z Windows 10 znika parę funkcji, a niektóre przestają być rozwijane. Los ten najwyraźniej spotkał SwiftKey. Popularna aplikacja, która przyspiesza pisanie na klawiaturze ekranowej, zapewnia podpowiedzi, integruje się z wyszukiwarką, schowkiem itd., od prawie dwóch lat działa też w Windows 10, choć na nieco innych zasadach. Jej funkcjonalność jest wbudowana w system i zintegrowana z klawiaturą dotykową, zapewniając podpowiedzi w wielu językach i pisanie kształtami. Z jakiegoś powodu Microsoft postanowił zrezygnować z tej implementacji i nie znajdziemy jej już w Windows 10 2004 (20H1).
Integracji tej brakuje również w 20H2, co sugeruje, że SwiftKey nie ma już przyszłości w Windows 10. Sugeruje, ale jeszcze nie dowodzi. Może być tak, że Microsoft przeprojektowuje funkcjonalność i na pewien czas przeniósł ją w "tryb offline", co w programie Insider oznacza jej tymczasowe wyłączenie. Nie było jednak na ten temat żadnego oficjalnego komunikatu. Nie wiadomo zatem, co dokładnie się dzieje. Wciąż czekamy na pierwszą w tym roku kompilację Insider i być może na jej liście zmian pojawi się wyjaśnienie.
Trudno zrozumieć, dlaczego Microsoft pokusił się o usunięcie integracji z aplikacją, która w samym Sklepie Play ma ponad 500 milionów pobrań. Nie wiadomo też, czy w Windows 10 doczeka się sensownego zamiennika. Jeśli korzystacie ze stabilnych wydań Dziesiątki, np. 19H2, wciąż możecie korzystać z podpowiedzi i shapewritingu. Wystarczy wejść do Ustawień > Urządzenia > Pisanie > Sugestie i automatyczne poprawki i włączyć przełącznik obok języka, dla którego chcecie otrzymywać sugestie tekstowe i poprawki.
