Choć przejście przez Microsoft w roku 2003 na comiesięczne wydawanie aktualizacji do produktów spotkało się początkowo z negatywnym komentarzem wielu krytyków, plan okazał się wypalić, czego efektem jest zwiększająca się liczbie naśladowców. Po wielu dużych firmach jak Apple czy Oracle, tym razem firma Adobe zdecydowała się przejść na regularny cykl uaktualnień zamiast wydawać je na bieżąco, zaraz po przygotowaniu. Pozostaje ciekawość, czy do przyjęcia nowej strategii łatania ostatecznie nie skłonił przypadkiem fakt, iż Microsoft potrafił skuteczniej poinformować w ubiegłym miesiącu o konieczności aktualizacji Macromedia Flash Playera niż zrobił to sam producent.