Czy wiesz, że generatywna sztuczna inteligencja zawitała do z pozoru prostych aplikacji Paint i Notatnik? Ta nowa funkcjonalność będzie wspomagać użytkowników w redagowaniu tekstu oraz usuwaniu i tworzeniu nowej zawartości obrazów. Po jej zaprezentowaniu w zeszłym tygodniu Microsoft zaczął wprowadzać te zmiany u Insiderów na Windows 10 i Windows 11.
Zacznijmy od funkcji generatywne wypełnianie, które pomoże Ci wzbogacić zdjęcie lub grafikę o zawartość, której zapragniesz. Wystarczy zaznaczyć obszar i podać opis tekstowy. Ta funkcja działa lokalnie na Copilot+ PCs. Generatywne wymazywanie działa już za to na wszystkich komputerach z Jedenastką i pomaga usunąć niechciane obiekty z warstw oraz wypełnić po nich miejsce, tak jakby tych obiektów nigdy tam nie było.
Notatnik oferuje z kolei możliwość przeredagowania tekstu z pomocą generatywnej AI. Możesz parafrazować tekst, dostosowywać ton i modyfikować długość treści w oparciu o swoje preferencje. Wygląda to bardzo podobnie jak w usłudze Microsoft Copilot. Notatnik wygeneruje 3 nowe warianty zaznaczonego tekstu do wyboru. Wybierz jeden z nich, a jeśli chcesz dalej ulepszać wyniki, możesz zmodyfikować ustawienia redagowania. Opcje wydłużania lub skracania zawartości oraz zmiany tonu i formatu pozwalają Ci łatwo dostosować tekst do konkretnych celów. Niestety, funkcja nie jest jeszcze dostępna w Polsce.
Dodatkowo Microsoft zaktualizował usługę Paint Cocreator (dostępną tylko dla Copilot+ PCs z układem Snapdragon) oraz Kreator Obrazów (Image Creator), również dostępny w aplikacji Paint w USA, Francji, UK, Kanadzie, Włoszech i Niemczech. Teraz wszystkie te funkcje zaczęły być dostępne dla Insiderów, o czym można przeczytać na blogu Microsoftu:
Powyższe aktualizacje Painta i Notatnika zaczynają być udostępniane Windows Insiderom w kanałach Beta oraz Release Preview. Należy pamiętać, że generatywne wypełnianie w Paint jest dostępne TYLKO na Copilot+ PCs z procesorem Snapdragon na Windows 11 w wersji 24H2 i nowszych, więc ta funkcja nie będzie dostępna w tej aktualizacji Painta w Beta Channel.
Jak widać, dostępność nowych funkcji AI jest dość ograniczona. Niektóre z nich działają lokalnie, co ma swoje plusy i minusy – co prawda możesz z nich korzystać do woli, bez potrzeby wykupywania doładowań, aby zwiększyć prędkość generowania, ale wymagają one dość drogiego, nowoczesnego sprzętu wysokiej klasy z układem NPU i specjalnym procesorem ARM. Inne funkcje są natomiast bardziej przystępne nawet dla słabszych i starszych maszyn. Warto przypomnieć, że część tej funkcjonalności znaleźć można w darmowych usługach online, takich jak Microsoft Designer.