Pod koniec maja Microsoft poinformował, że nowe doświadczenie Sticky Notes na Windows stało się ogólnodostępne. W rzeczywistości jednak, jak to bywa z produktami giganta, proces stopniowego wdrażania jedynie się wtedy rozpoczął. Wygląda na to, że dobiegł już końca i teraz każdy użytkownik OneNote na Windows może korzystać z nowego Sticky Notes – i wcale nie wszystkich to cieszy.
Daremne żale można zacząć od tego, że aplikacja nadal oznaczona jest jako wersja zapoznawcza (preview), więc rodzi się pytanie, dlaczego Microsoft udostępnia oprogramowanie na tym etapie w kanale wersji stabilnej (w końcu istnieje program Microsoft 365 Insider). Co jednak ważniejsze, nowe Sticky Notes są częścią OneNote, więc otrzymasz je bez względu na to, czy tego chcesz, czy nie, ani czy używasz starej wersji Sticky Notes. Oznacza to również, że jedynym sposobem na usunięcie nowej wersji Sticky Notes z komputera jest odinstalowanie programu OneNote lub całego pakietu Office/Microsoft 365 — nie jest to idealne rozwiązanie.
Trzecią rzeczą, do której można się przyczepić, jest znacznie wolniejsze działanie w porównaniu do starszej wersji. Wprawdzie jest to wynagrodzone nowocześniejszym interfejsem i nowymi funkcjami, ale zabija to, co w Sticky Notes najistotniejsze – bycie lekką, szybką aplikacją do zapisywania luźnych notatek. Pojawiły się też doniesienia, że użytkownicy utracili swoje notatki po upgradzie, ale nie są one szeroko rozpowszechnione.
Na szczęście nadal można korzystać ze starej aplikacji OneNote z Microsoft Store. Zdaniem niektórych działa ona o wiele lepiej i szybciej plus nie wymaga zainstalowanego OneNote.
