Sędzina Colleen Kollar-Kotelly, po przesłuchaniu prawników reprezentujących dziewięć stanów w procesie monopolistycznym Microsoftu, nakazała koncernowi ujawnienie kodu źródłowego systemu operacyjnego Windows. Decyzja o zastosowaniu tego typu sankcji przeciwko amerykańskiemu producentowi została podjęta przez sąd w piątek, po przesłuchaniu obu stron procesu.
Sąd okręgowy Dystryktu Columbia nakazał gigantowi z Redmond ujawnienie kodu źródłowego dwóch wersji systemu Windows - 2000 i XP. Prawnicy stanów Kalifornia, Massachusetts, Connecticut, Iowa, Floryda, Kansas, Minnesota, Zachodnia Virginia oraz Utah nie przystali na ubiegłoroczną ugodę z koncernem, domagając się wystosowania wobec niego dalece posuniętych restrykcji biznesowo- technologicznych. Jedną z nich stanowił nakaz ujawnienia kodu źródłowego systemu Microsoftu.
Zdaniem prokuratorów ww. stanów, Microsoft powinien rozpocząć sprzedaż systemu Windows w znacznie uboższej wersji, nie wyposażonej w dodatkowe aplikacje i funkcjonalności. Chodziło to głównie o wbudowaną przeglądarkę internetową i odtwarzacz plików multimedialnych. Natomiast według prawników Microsoftu, technicznie niemożliwe jest odseparowanie przeglądarki od systemu, bez uszkodzenia jego funkcjonalności, stabilności i bezpieczeństwa.
Niezależni eksperci zapoznają się, decyzją sądu, z kodem źródłowym Windows, tak aby móc ocenić co stanie się w przypadku ewentualnego usunięcia z systemu przeglądarki Internet Explorer i czy rzeczywiście koncern ma rację twierdząc, że nie da się tego wykonać bez "zepsucia" systemu.