Wiele ostatnimi czasy wskazywało na to, że telefony działające w oparciu o mobilną wersję Dziesiątki to już zamknięty rozdział. Masowo rezygnowali z nich nie tylko użytkownicy prywatni, lecz również całe firmy i urzędy – skala tego wydarzenia była ogromna. Wygląda jednak na to, że nie padło jeszcze ostatnie słowo w tym temacie, bowiem firma Wileyfox pracuje właśnie nad smartfonem pracującym pod dyktando Windows 10 Mobile.
Wydawać by się mogło, że w całej sytuacji nie ma absolutnie nic dziwnego, nierzadko przecież próbowano wskrzeszać pomysły które nie przyjęły się zbyt dobrze. Są to jednak tylko pozory, bowiem w wywiadzie reprezentant Wileyfox stwierdził, że tworzeniu nowego urządzenia asystuje Microsoft. Jest to nieco zaskakujące, bowiem gigant już jakiś czas temu zaprzestał udostępniania jakichkolwiek informacji na temat swoich urządzeń mobilnych (pomijając oczywiście lakoniczne wypowiedzi adresowane pod publikę). Co ciekawe, mimo że nowy smartfon nie jest jeszcze gotowy, to już znaleźli się zainteresowani nim, w tym Vodafone Group. Nie jest to zresztą nic dziwnego – urządzenie to ma być tańszą alternatywą dla iPhone w segmencie biznesowym.
Na ile nowe urządzenie zawojuje rynek nie da się w żaden sposób przewidzieć – z jednej strony smartfony z Windows 10 Mobile budzą dosyć słuszne obawy, po drugiej zaś stronie barykady oczywiście znajdują się ich zwolennicy. Należy w tym miejscu jednak zaznaczyć, że Wileyfox celuje w pewną bardzo określoną niszę, co z kolei oznacza pewny zysk (aczkolwiek jak bardzo będzie to intratna inwestycja nie da się określić). Kto wie, być może zapoczątkuje to renesans mobilnych Okienek?