Dopiero co Edge 2.0 nieoficjalnie ujrzał światło dzienne za sprawą zrzutów ekranu z wewnętrznych testów, a już mamy kolejną informację na jego temat. Znów jest nieoficjalna i może być nieco niepokojąca. Wyciek z dokumentacji nowego Edge wskazuje, że testy są przeprowadzane tylko na wersji 64 bitowej.
Microsoft Edge Insider builds: Troubleshoot install and updates https://t.co/0DDTo6YjHc archived: https://t.co/4pdOGkkfIz
— WalkingCat (@h0x0d) 7 marca 2019
Jeśli posiadacie system w wersji 32-bitowej, to bardzo prawdopodobne, że do testów nie będziecie mogli przystąpić. Czy jest to decyzja ostateczna, czy może jedynie okres przejściowy? Tego nie wiemy. Być może Microsoft postanowił wprowadzić to ograniczenie jedynie na czas testów. Są nadal zamknięte i jeszcze nie wiadomo, kiedy zostaną otwarte dla wszystkich. Co ważne, nie trzeba być członkiem programu Insider, by brać udział w testach przeglądarki, bo są one niezależne od tych przeprowadzanych w Windows 10.
Nowa przeglądarka Microsoft oparta będzie o silnik Chromium, czyli ten sam, który jest wykorzystywany w Google Chrome. Wspomniane wyżej pierwsze nieoficjalne zrzuty ekranu wskazują, że Edge 2.0 jest łudząco podobny właśnie do konkurencyjnej przeglądarki. Przynajmniej na tym etapie rozwoju.