Wydawało się, że w tym roku większość producentów smartfonów - od ASUS-a, po ZTE - celuje w 48 megapikseli. Ktoś jednak musiał jako pierwszy wyłamać się z tego peletonu i jest nim Redmi, pododział Xiaomi, który obwieścił, że przygotowuje telefon z 64-megapikselowym aparatem. Na początku tygodnia firma udostępniła przykładowe zdjęcie, na którym widzimy kota z przybliżeniem na jego oko. Szczegółowość tego zdjęcia wbija w fotel! Pojawiła się też informacja o wykorzystaniu aż czterech sensorów kamery.
Rozdzielczość tego rzędu bywa nieosiągalna nawet dla wielu samodzielnych aparatów konsumenckich. Te zwykle jednak posiadają lepszą optykę, dzięki której nie muszą kusić znawców zbędnymi megapikselami. Optyka w mobilnych aparatach z roku na rok staje się jednak coraz lepsza i czasem trudno określić, czy zdjęcie zrobiono płaskim telefonem, czy masywną lustrzanką. Tak prawdopodobnie będzie właśnie w nadchodzącym modelu Xiaomi Redmi - przynajmniej jeśli wierzyć grafice, którą udostępnił producent.
Każdy szczegół jest pełen. Telefon komórkowy oficjalnie wchodzi w erę 64 milionów pikseli! - głosi post. Redmi nie będzie jednak jedynym, który celuje w taką rozdzielczość. 64 MP z wykorzystaniem 4 aparatów zapowiedział też w zeszłym miesiącu Realme. Potwierdził on również wykorzystanie sensora Samsung GW-1, natomiast Redmi nie przedstawił szczegółów. GW-1 rzeczywiście jest w stanie przechwytywać obrazy w pełnych 64 megapikselach, ale słabiej sobie radzi przy gorszym oświetleniu.
W kolejnym poście firma zasugerowała technologię "four-shot", co dość jasno wskazuje na poczwórną konfigurację sensorów. Na razie zagadką pozostaje, czy chodzi o cztery sensory w aparacie głównym, czy też po dwa na każdą stronę.