W toku prac nad odświeżeniem wizualnym aplikacji Microsoftu na Windows 11 powstała nowa wersja Menedżera zadań. Po raz pierwszy wykryto ją w ostatniej kompilacji Insider Preview w Dev Channel. Wersja ta jest co prawda ukryta przed użytkownikiem, ale można do niej dotrzeć i sprawdzić zmiany.
Menedżer zadań dołączył do Notatnika, Painta i wielu innych preinstalowanych aplikacji, które otrzymały ostatnio aktualizacje spod szyldu Fluent Design/Sun Valley zgodnie z zasadami designu Windows 11. Obejmują one zaokrąglone rogi, subtelny efekt akrylu, większe wygładzenie elementów i poprawę czytelności. Dzięki nim aplikacje nie wyglądają już jak wyciągnięte z minionej epoki, podczas gdy ich otoczenie zdążyło zmienić się wielokrotnie. A jak wygląda nowy Menedżer zadań? Zobaczcie sami w galerii poniżej.
Zrzuty ekranu pochodzą z wydanej w tym tygodniu kompilacji 22538. Nowość nie została wspomniana na oficjalnej liście zmian przede wszystkim dlatego, że jest zakopana i nie sposób się do niej przeklikać w zwyczajnym interfejsie użytkownika. Można ją natomiast odblokować za pomocą narzędzia vivetool i poleceń:
- vivetool addconfig 35908098 2
- vivetool addconfig 37204171 2
- vivetool addconfig 36898195 2
- vivetool addconfig 36898195 2
Naszym zdaniem Menedżer zadań prezentuje się tak estetycznie, jak jeszcze nigdy wcześniej. Po latach eksperymentów z różnymi stylami Microsoftowi udało się osiągnąć konsensus, który dziś widzimy w Windows 11. Spodziewamy się, że nowe oblicze programu zostanie oficjalnie zapowiedziane w którymś z najbliższych wydań Insider Preview — i być może wtedy dowiemy się czegoś więcej.