Od momentu zaprezentowania Windows Vista, Microsoft stale poprawia wizualny wygląd swojego systemu operacyjnego, koncentrując się na ulepszeniach graficznych, takich jak bardziej zaawansowany interfejs graficzny użytkownika. Jednak te wszystkie postępy często zwiększają obciążenie zasobów systemowych. Wymaga ciągłego usprawniania sprzętowych funkcji, takich jak harmonogramy GPU WDDM. Mimo to, znalezienie równowagi między estetyką a wydajnością pozostaje dla Giganta z Redmond wyzwaniem. Użytkownicy Windows 11 często zgłaszają problemy z wydajnością, a Microsoft obiecuje wprowadzać poprawki, twierdząc, że system działa lepiej niż Windows 10. Powołuje się przy tym na płatne badania. Brak jednoznacznych dowodów na te tezy.
Niektórzy użytkownicy zauważyli poprawę responsywności w wersji Windows 11 24H2, nawet na starszym, nieobsługiwanym sprzęcie, ale na razie brak twardych danych potwierdzających te obserwacje. Dla osób chcących poprawić interfejs i doświadczenie użytkownika w Windows 11 dostępne jest narzędzie Rebound 11, które wykorzystuje technologię WinUI 3, natywny interfejs Microsoftu dla SDK aplikacji Windows.
Twórcy Rebound 11 podkreślają, że ich aplikacja nie dokonuje modyfikacji na poziomie całego systemu, co oznacza, że pliki systemowe MSSTYLES pozostają nienaruszone, a zmiany są łatwe do cofnięcia. Dzięki temu użytkownicy mogą nadal instalować krytyczne aktualizacje zabezpieczeń. Rebound 11 ma niskie wymagania sprzętowe – potrzebuje jedynie 4 GB pamięci RAM, 2 GB miejsca na dysku i karty graficznej zgodnej z DirectX 12, co czyni go dostępnym nawet dla użytkowników starszego sprzętu. Narzędzie można pobrać z repozytorium GitHub, jednak przed instalacją zaleca się wykonanie kopii zapasowej systemu. Aby zminimalizować ryzyko, warto testować je na maszynie wirtualnej.