Microsoft Flight Simulator to jedno z najbardziej ambitnych przedsięwzięć Microsoftu i gamingu w ogóle. Symulator lotu wykorzystuje kamery 4K pracujące w czasie (i świecie) rzeczywistym, Bing Maps i chmurę Azure, by zapewnić wysoki poziom realizmu. Pozyskiwane przez grę dane umożliwią m.in. podziwianie warunków pogodowych odpowiadających porze roku. Pogoda to jednak niejedyny imponujący element tego symulatora.
Twórcy gry oficjalnie zapowiedzieli, że gra swoja rozgrywką będzie obejmować wszystkie lotniska na ziemi... tak dokładnie, WSZYSTKIE. Z czego aż 37000 zostanie ręcznie wymodelowanych, a 80 najbardziej popularnych lotnisk na świecie otrzyma dodatkowe elementy zwiększające realizm. Pozostałe lotniska (w większości będą to te mniejsze obiekty) zostaną wygenerowane automatycznie. Podstawą stanowią tutaj dane z map satelitarnych Bing.
Gra (a w zasadzie symulator) będzie rewolucyjna pod wieloma względami, ale przede wszystkim dlatego, że jako pierwsza w pełni wykorzysta moc obliczeniową Azure. Można śmiało stwierdzić, że to nie tylko symulator latania, ale po prostu symulator Ziemi! Przypominam też, że grę od niedawna można testować w programie beta. Zostanie ona wydana na konsolę Microsoftu i PC. Będzie też oczywiście dostępna w Xbox Game Pass już od dnia premiery.
