Kilka miesięcy temu Microsoft wyłączył tymczasowo komentarze w MSN, poszukując lepszego sposobu zarządzania nimi w obliczu rosnących nadużyć i trollingu. Cóż, lepszego systemu jeszcze firma nie znalazła, a komentarze zniknęły ponownie i tym razem na dobre.
Microsoft słowami rzecznika tak tłumaczył swoją wcześniejszą decyzję: "Nie chcemy w ten sposób zakończyć udziału użytkowników, ale jest to pierwszy krok w kierunku stworzenia lepszego sposobu zaangażowania naszych odbiorców w treści, które ich interesują. Pracujemy nad rozwojem całkiem nowej platformy dyskusyjnej, która umożliwi prowadzenie otwartej debaty i jednocześnie pójdzie znacznie dalej w ochronie społeczności użytkowników przed nadużyciami i obraźliwymi postami. Przez krótki czas funkcja komentowania nie będzie dostępna. To jednak niezbędny krok, byśmy mogli stworzyć rozwiązanie pozwalające na otwartą i inteligentną debatę w szanującym się środowisku".
MSN News przestał już wyświetlać komunikat o tymczasowym wyłączeniu komentarzy, a ich sekcja zwyczajnie z serwisu zniknęła. Nie padły też żadne informacje o postępie w pracach nad nowym systemem dyskusji. Microsoft nie jest jedynym dostawcą usług internetowych, który w ostatnich latach zdecydował się wprowadzić mniej lub bardziej drastyczne zmiany w systemie komentarzy. Część portali postawiła na moderację, przez którą komentarz musi przejść, zanim będzie opublikowany. W innych z komentarzy zrezygnowano całkowicie, choć naszym zdaniem jest to krok wstecz w obliczu tego, czym dla wielu jest dziś Internet.