Microsoft popełnił w swojej historii wiele błędów, ale chyba największym z nich jest Windows Phone. O tym, dlaczego to się nie udało i co z tego wynikło, można napisać ogromne elaboraty i wiele z nich już powstało. Microsoft jest świadom tej porażki i może dlatego właśnie tak powoli i asekuracyjnie stara się na rynek mobilny powrócić. Podczas prelekcji, jaką przeprowadził Bill Gates w ramach inicjatywy Village Global, dowiedzieliśmy się, co na ten temat sądzi były CEO i jeden z twórców Microsoftu.
Na rynku oprogramowania, pomijając kwestię platformy, to zwycięzca zgarnia cały rynek dla siebie. Największym błędem, jaki popełniłem, jest zła organizacja. Z tego powodu Microsoft nigdy nie stał się tym, czym jest Android obecnie, a Android jest przecież, tuż obok Apple, standardową platformą mobilną.
Przyznał on, że jego największym błędem było złe pokierowanie firmy na rynku mobilnym, czego efektem była porażka Microsoftu w pojedynku z Androidem. Jego zdaniem na rynku jest teraz tylko jedno miejsce dla dostawcy oprogramowania poza Apple. Jeśli dana firma oferuje tylko 50% aplikacji, a nawet 90% procent w stosunku do konkurencji, to jest w zasadzie skazana na zagładę.
Gates wycenił też wartość ekosystemu Androida na około 400 miliardów dolarów, co tylko podkreśla, jak ogromna szansa przeleciała gigantowi z Redmond przed nosem. Gdyby nie ten błąd, to Microsoft nie tylko byłby liderem rynku (którym jest obecnie), ale praktycznie stałby się jego monopolistą. Gates podkreślił jednak, że na szczęście Windows i Office nadal radzą sobie doskonale.